No i znowu zawodniczy sezon rusza. Bardzo fajnie, że praktycznie zaczyna się on dla większości polskimi zawodami :)
Karolina uruchamiając bloga zawodów zaczęła budować atmosferę oczekiwania i napięcia... ja zacząłem już wiercić się w robocie... Szybkie podsumowanie: jeszcze jedna delegacja, później 2 dni za biurkiem i w czwartek albo w piątek wieczorem jazda do Levico.
Ale do tego czasu trzeba przeczekać, przygotować się i... lookać na prognozy:
piątek, 23 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz